Na profilu facebook „Czerwony Front” który jak możemy przeczytać jest „organizacją marksistowską, budującą zalążek rewolucyjnej partii robotniczej w Polsce” pojawił się oburzający wpisy. Otóż jak donoszą aktywistki z Czerwonego Frontu zostały one pobite przez aktywistów [tak AKTYWISTÓW] z kolektywu Rozbrat. Żeby było jeszcze bardziej oburzająco, to zostały pobite gdy wracały z manifestacji w ramach #strajkukobiet, która walczyła o prawa kobiet. Ale… żeby było jeszcze ciekaw… znaczy jeszcze bardziej oburzająco to osoby które zaatakowały Lewacki z Czerwonego Frontu były na manifestacjach w kamizelkach organizatorów protestu w ramach #strajkukobiet [tak twierdzą aktywiści z Czerwonego Frontu].
Jak twierdzą poszkodowane aktywiści z Rozbratu mieli napaść na grupę w bramie „gdzie pałowali i kopali bezbronne i leżące osoby, w tym kobiety. Jedna z nich została skopana, spryskana gazem pieprzowym i rzucona o mur”
Co bardzo ciekawe jakiś czas temu Cezary Gmyz informował, że Niemiecki Urząd Ochrony Konstytucji dysponuje informacjami z których wynika, że lewicowi ekstremiści prowadzą szeroko zakrojoną akcję szkoleń z walk ulicznych. Takie szkolenia dla lewicowych zadymiarzy odbywały się także w Polsce, w Poznaniu w kolektywie „Rozbrat”.
Niemieckie służby ostrzegają przed narastającą przemocą ze strony lewackich organizacji. Coraz większym zagrożeniem dla bezpieczeństwa publicznego stają się bojówki Antify i innych lewackich organizacji. Antifa prowadzi szeroko zakrojoną akcję szkoleń, w tym także darmowych ze sztuk walki. Niemieckie służby mają dysponować informacjami na temat szkoleń oraz narastającej fali przemocy ze strony lewackich bojówek.
Szkolenia odbywają się w różnych cyklach. W zależności od potrzeb lub samej organizacji. Część z nich ma charakter mieszany tzn. mogą w nich brać udział aktywiści lewicowi oraz zwykli obywatele. Od pewnego czasu lewica zajmuje się nie obroną, ale aktywnymi sztukami walki. Coraz częściej w sporze z prawicą, to właśnie ekstremistyczna lewica sięga po argument siły.
W sprawie pojawia się także Polski wątek. Szkolenia ze sztuk walki mają być prowadzone także w Poznaniu w ramach kolektywu Rozbrat. Rzeczywiście takie szkolenia odbywają się na terenie Polski. Szyki w szkoleniach popsuły anarchistom zagrożenie koronawirusem. Jednak jak możemy przeczytać na stronie kolektywu, wracają do zajęć i to ze znaczną częstotliwością. W ciągu 6 dni odbędą się aż 3 treningi o różnym stopniu zaawansowania.
Czyżby to efekty przygotowań aktywistów z grupy Rozbrat? Więcej o samym cyklu szkoleniowym radykalnych Lewaków przeczytacie tutaj:
Niemieckie służby: Bojówki Antify ćwiczą walki uliczne w Poznaniu!