13 GRUDNIA 1981 R. o północy wprowadzono stan wojenny. Jego bilans to blisko 10 tys. osób internowanych, ponad 4 tys. osobom w grudniu 81 przedstawiono zarzuty prokuratorskie, wyrzucono z pracy dziesiątki tysięcy osób z przyczyn politycznych, zginęło ponad 100 osób, kolejne tysiące zatrzymane w dalszym okresie za uczestnictwo w demonstracjach lub działalność opozycyjną, tysiące działaczy „S” zmuszonych do emigracji, delegalizacja NSZZ „Solidarność”, NZS i wielu innych organizacji. Stan wojenny nie przyniósł żadnych korzyści, poza zniszczeniem nadziei społecznych na nowy sprawiedliwszy system.
Stan wojenny wprowadzono nie w obawie przed zagraniczną interwencją (która w 1981 r. nam nie groziła) ale w celu obrony systemu. Nie kto inny jak generał Jaruzelski oznajmiał, iż socjalizmu będą bronić jak niepodległości. Tymczasem w 1981 r. co prawda Solidarność osłabła, jednak równocześnie następowała dezintegracja systemu – niektórzy posłowie i radni zaczęli być bardziej odważni, tworzono kluby i nowe partie polityczne, powstał problem nowej ustawy wyborczej do rad narodowych. I władza musiała to przerwać.
Stan wojenny był jednak zaskoczeniem w tym znaczeniu, iż mylnie zakładano iż jakimkolwiek rozwiązaniom nadzwyczajnym, władza spróbuje nadać jakąś legitymację prawną, a zatem iż nastąpi to poprzez Sejm. Tymczasem generał Jaruzelski złamał konstytucję PRL i chociaż sejm obradował w tym czasie, stworzyli Wojskową Radę Ocalenia Narodowego, wprowadzili stan wojenny, przymusili członków Rady Państwa do przyklepania tej decyzji, i nawet nie zadbali o to by ukazała się to w Dzienniku Ustaw (stosowne ogłoszenie aktu nastąpiło w Dz.U. dopiero 17.12.1981 r.). Obwieszczenia o wprowadzeniu stanu wojennego nie zawierało nawet podpisu przewodniczącego Rady Państwa. Słowem złamano ówczesne prawo i złamano nadzieje Polaków.
zob. też: https://zyciestolicy.com.pl/felieton-prof-romualda-szeremietiewa-oni-tu-ciagle-sa/
https://serwis21.blogspot.com/2013/12/13-grudnia-1981-r-stan-wojenny.html
https://serwis21.blogspot.com/2015/12/ofiary-stanu-wojennego-i-lat-nastepnych.html