Warszawa wydała nowy spot, który ma promować stolicę i w którym narratorem zachwalającym atrakcje miasta jest sam prezydent miasta Rafał Trzaskowski. Ponad 2,8 mln zł wyrzucone w błoto, a może na – finansowanie kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego na prezydenta RP?
Łączne koszty emisji spotu we wszystkich stacjach wyniosą 2 650 000 zł (kwota brutto). Koszt brutto przygotowania tego materiału to 159 900 zł. Produkcja zrealizowana została przez Studio Filmowe M5 – jak zapewnia ratusz – wyłonione w drodze zapytania ofertowego. Spot jest emitowany od 9 września. Akcja zaplanowana jest aż do 6 października 2024 roku.
Jak wyjaśnia ratusz celem spotu jest „wzmocnienie wizerunku Warszawy jako atrakcyjnego i przyjaznego miasta, do którego warto wybrać się na weekend”. „Działania skierowane są na rynek krajowy, przede wszystkim do rodzin z dziećmi oraz do młodych ludzi i studentów”. Narratorem spotu jest oczywiście Rafał Trzaskowski, który zachwala różne miejsca w Warszawie. Film wieńczy ujęcie rozradowanego prezydenta, który wygłasza kwestię: „Jest wiele fajnych miast, ale tylko jedno jest naprawdę WAW”.
Ten spot to albo wyraz skrajnej bezmyślności i głupoty prezydenta i jego urzędników (jeżeli sądzi, że ktokolwiek spot zachęci do odwiedzenia Warszawy), albo jest elementem finansowania kampanii Rafała Trzaskowskiego w wyścigu prezydenckim (zanim zacznie się oficjalna kampania). W obu wypadkach to dyskwalifikuje prezydenta Warszawy.