Jak podaje portal niezależna.pl, dziś odbyło się przesłuchanie w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Prokuratura postawiła zarzut zabójstwa 17-letniej Martynie S.. Miała ona zabić 16-letnią Kornelię. Zwłoki dziewczyny odnaleziono w kwietniu w okolicach Konstancina. Młodocianej Morderczyni grozi 25 lat pozbawienia wolności.
Martyna S. podejrzana jest o dokonanie wspólnie i w porozumieniu z Patrykiem B. w lutym 2020 r. na terenie gminy Konstancin Jeziorna zabójstwa Kornelii K. Pokrzywdzona, co ustalono w toku postępowania, zmarła na skutek gwałtownego uduszenia, za co odpowiedzialność ponoszą Martyna S. oraz Patryk B.”
– podała prok. Skrzyniarz i dodała, że prokuratura nie będzie informowała o szczegółach zbrodni z uwagi na dobro bliskich zamordowanej nastolatki.
Do odkrycia ciała doszło w kwietniu. Przypadkowy przechodzień zauważył wystający spod fałdy ziemi, fragment kurtki. Oględziny miejsca wykazały, że została tam zakopana młoda kobieta. Śledczy stawiają zarzuty zabójstwa dwóm osobom. Jedną z zatrzymanych była właśnie koleżanka ofiary. W sumie do sprawy zatrzymano siedem osób. Ciało Kornelii zostało porzucone na Łąkach Oborskich w Konstancinie. Według wstępnych ustaleń śledczych to Kornelia z Piaseczna, o której zaginięciu informowaliśmy jeszcze w lutym.
Podczas wizji lokalnej w której brał udział znajomy zamordowanej nastolatki, zebrany tłum odgrażał się, prosząc policjantów o wydanie go.
Dlaczego dziewczynie grozi zaledwie 25-lat? Ponieważ w chwili morderstwa nie miała ukończonych 21 lat. To swego rodzaju paradoks, że różnica kilku lat może sprawić, że tak wynaturzona i zdegenerowana jednostka nie otrzyma kary dożywocia. W wieku 42 lat może wyjść na wolność i dokonać podobnej zbrodni.
KORNELIA, ZABÓJSTWO, KARA DOŻYWOCIA, KARA 25 LAT POZBAWIENIA WOLNOŚCI, PROKURATURA OKRĘGOWA W WARSZAWIE,